Otworzyłam drzwi i wolnym krokiem weszłam na salę. Z kolejnymi minutami dołączały inne osoby. Podłoga stopniowo zaczęła się zapełniać od mat i pomocy – pasków, koców, kostek. - Stań prosto. Połącz stopy razem, a palce wyciągnij do przodu i rozszerz na boki – usłyszałam głos nauczyciela. – Dociśnij środki pięt do podłogi, podnieś łuki stóp. Nogi utrzymuj wyprostowane, a rzepki kolan podciągnij do góry. Wydłuż boki ciała i wyciągnij ręce w dół. Barki przesuń w tył i w dół. Zanim zdążyłam odpowiedzieć samej sobie n[...]